Mieszkańcy niewielkich miasteczek najczęściej w poszukiwaniu pracy wyjeżdżają do większych miast. Rzeczywiście, tam gdzie jest więcej różnorodnych firm, ma się o wiele większe szanse na zdobycie wymarzonej posady. Jednak niekoniecznie trzeba rezygnować ze wszystkiego, co jest nam znajome i wyjeżdżać gdzieś daleko!
Paradoksalnie tam, gdzie jest mniej pracodawców, jest też mniejsza konkurencja na rynku pracy. Gdy gdzieś pojawia się nowa oferta pracy, nie jest ona rozchwytywana tak, jak miałoby to miejsce w przypadku dużych miast. Warto więc zastanowić się, czy praca w Tucholi, w rodzinnym mieście, do którego nie musimy się przyzwyczajać na nowo, nie byłaby lepszym rozwiązaniem. Często wiąże się to z koniecznością rezygnacji z wysokich zarobków, jakie byłyby możliwe do zdobycia w większym mieście. Jeśli jednak te zarobki wystarczają na prowadzenie życia na odpowiednio wysokim poziomie, nie ma potrzeby, by cokolwiek zmieniać!
Bezrobocie w małych miastach wiąże się najczęściej z tym, że bezrobotnymi zostają osoby, które po wielu latach pracy w jednej firmie zostają z niej zwolnione i nie wiedzą, co dalej zrobić ze swoim życiem zawodowym. Będąc osobą młodą, świadomą zmieniającego się dynamicznie rynku pracy, można przestać bać się bezrobocia! Wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć po okolicy – okazuje się, że w wielu miejscach poszukiwane są młode, ambitne osoby, którym lokalni przedsiębiorcy chcą dać szanse na rozwój! Tę szansę koniecznie trzeba wykorzystać, jeśli pragnie się pozostać w swoim rodzinnym mieście i tam pracować.
Ciekawa praca w Świeciu
Zostaw komentarz