Rozmowy o pracę to prawdopodobnie sytuacje, które stresują wielu dorosłych ludzi bardziej niż egzamin maturalny. Różnica polega tylko na tym, że do rozmów kwalifikacyjnych podchodzi się więcej niż raz, w związku z czym jest szansa nauczyć się odbywania ich i prowadzenia rozmów w kierunku korzystnym dla swoich interesów. Gdy interesuje nas praca w Chodczu, musimy postarać się o to, by wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej lepiej niż inni kandydaci i w rezultacie – abyśmy to my zajęli to konkretne stanowisko.
Na rozmowę o pracę nie wolno się spóźniać – najlepiej przyjść 10 minut wcześniej, by nie wprawiać w zakłopotanie pracodawcy, który pewnie umówił też innych kandydatów. Jest wiele niuansów, na które należy zwrócić uwagę, gdy się chodzi na rozmowy kwalifikacyjne – opracowywane są całe poradniki na ten temat. Nie trzeba znać ich wszystkich na pamięć, wystarczy tylko znać kilka podstawowych reguł.
Na rozmowę nie przychodzimy z mamą, dziewczyną czy kumplem – wyłącznie sami. Nie odbieramy i nie używamy telefonów podczas rozmowy z rekruterem.
Nie unikamy jego spojrzeń ani nie poddajemy się nerwom podczas rozmowy. Ponieważ ta sytuacja nas stresuje, co jest normalne, najlepiej opracować sobie swój własny system. Na przykład – siadamy zawsze ze złączonymi kolanami, a splecione dłonie opieramy na swoich udach skupiając się na ich trzymaniu razem, by unikać nerwowej gestykulacji. Wybierzmy sobie też jeden punkt w pomieszczeniu, na którym będziemy skupiać swój wzrok, gdy poczujemy się nerwowo.
Zostaw komentarz