Wiele osób traktuje swoją pracę jako zło konieczne. Wstajemy do niej z niechęcią, niechętnie słuchamy poleceń szefa i wykonujemy je. Niechętnie uśmiechamy się nieszczerze do koleżanek z pracy, tylko po to by zachować pozory uprzejmości. Pod nosem wciąż mruczymy, że marnujemy życie w tej pracy, i że gdyby nam pozwolono zrobić to po swojemu, to na pewno ta firma funkcjonowałaby lepiej. Być może. Ale dopóki nie jest możliwa inna praca niż nasza praca w Ciechocinku, dopóki nie mamy możliwości w żaden sposób wpłynąć na działania firmy, spróbujmy chociaż wpłynąć na własne podejście do sprawy.
Aby nie czuć się w pracy źle, załóżmy sobie kilka rzeczy. Przede wszystkim załóżmy (choć wcale nie musimy się z tym rzeczywiście zgadzać), że sposób prowadzenia firmy przez szefa jest świetny, a jego działania przynoszą firmie korzyść. My jesteśmy jego teamem, który ma za zadanie sprawić, by te działania były jak najlepiej zorganizowane.
Załóżmy sobie również, że nasi koledzy w pracy są tylko kolegami z pracy. Nie musimy ich lubić, ale tolerujmy ich obecność. Postarajmy się wziąć głęboki oddech i następnego dnia przyjść do pracy z nastawieniem takim, by wszystko robić najlepiej jak potrafimy. Być może jeśli będziemy wkładać więcej zaangażowania w swoje działania, to przyniosą one lepsze efekty? A wtedy – zaczniemy odczuwać satysfakcję z wykonywanej pracy?
Nie od razu trzeba zmieniać pracę na inną, czasem wystarczy tylko zmiana własnego nastawienia! Wbrew pozorom nastawienie psychiczne do pracy to klucz do osiągnięcia sukcesu w tej sferze życia.
Kontakty w pracy
Zostaw komentarz